W minionych latach, podczas letnich wakacji, udawało mi się pojechać na rekolekcje czy dni skupienia, co bardzo pomagało w życiu modlitewnym. Tym razem w lipcu i sierpniu było to nie możliwe, jednakże otrzymałem dwie inspiracje:
Pierwsza od papieża Franciszka: Nigdy nie porzucajmy modlitwy, nawet gdy modlitwa wydaje się nam bezużyteczna.
Druga od św. Jana z Kronsztadu: Kapłanie Boży! Wierz z całego serca, wierz zawsze w daną Ci przez Boga łaskę modlitwy za lud Boży. Niech nie będzie nadaremny w tobie ten wielki dar Boży, którym możesz zbawić liczne dusze. Prędko słyszy Władca twoją serdeczną modlitwę za ludzi i łatwo skłania ku litości dla ludzi, jak na modlitwę Mojżesza, Aarona, Samuela, apostołów. Korzystaj z każdej okazji do modlitwy- w kościele, gdy celebrujesz liturgię czy sakrament, w domach podczas celebrowania sakramentów, modłów i nabożeństw, wszędzie i w każdym czasie pamiętaj o zbawieniu ludu Bożego, a zdobędziesz dla siebie wielką łaskę Bożą.