Wracam z weekendowych dni rekolekcyjnych, które przeżyłem w domu krakowskich salwatorianów. Rozważaliśmy tekst niewielkiej Księgi Jonasza, a przewodnikiem był nam łódzki arcybiskup Grzegorz Ryś. Jak to dobrze, że można zaczerpnąć ze Źródła. Jak to dobrze spotkać ludzi, którzy kochają biskupa i dzieje się to dlatego, że on kocha Słowo.
Abp Grzegorz odsłonił nam Boga, który kocha naszych nieprzyjaciół. Jak trudno było to przyjąć Jonaszowi! Jak trudno to przyjąć chrześcijanom i żydom dzisiaj