O. Innocenzo Gargano odwiedzał 50 lat temu klasztory w Grecji. Zauważył wtedy, że są takie wspólnoty mnichów, które dały sobie przestrzeń wolności, łagodności wobec prawa i respektowały poszanowanie indywidualności w życiu kościelnym. Trzymają się zasady mieszkania w klasztorze i wspólnej modlitwy, a o wszystkim innym decyduje sam mnich, korzystając z rad i rozwagi swojego ojca duchowego. Gargano tak podsumowuje swoją refleksję: ” Jestem wręcz przekonany, że wszyscy zachodni mnisi benedyktyńscy, a zatem nie tylko kameduli, powinni myśleć o czymś podobnym, ponieważ stoimy w obliczu znacznie szerszego i bardziej zabójczego kryzysu, jakiego doświadczył monastycyzm grecki w tamtych stuleciach, z powodu stopniowego spadku liczebności naszych mnichów. Dziś, w czasach postmodernistycznych, grozi nam prawdziwe wygaśnięcie charyzmatu, który był tak ważny w dziejach Kościoła zachodniego”.
Powyższa zasada, o której pisał o. Gargano nazywa się idiorytmem. W swoich publikacjach o. Gargano pokazuje jak obecna jest ona w całej tradycji chrześcijańskiej. Warto zauważyć, że oparł się na niej papież Franciszek w swoim myśleniu o całym Kościele w adhortacji „Amoris Laetetitia”.
Gdzie dzisiaj potrzebna jest zasada idiorytmii? Po pierwsze we wszelkim życiu wspólnotowym w Kościele oraz w teologii moralnej. O. Gargano cytuje bardzo ciekawą refleksję G.I. Mantzaridisa, jednego z prawosławnych teologów: „Ścisłe przestrzeganie kanonów Kościoła nie służy w pewnych okolicznościach jego celowi, jakim jest zbawienie wiernych. Kanony, ze względu na swój ogólny charakter, nie mogą rozwiązać ani uregulować osobistych trudności lub kwestii, które wymagają szczególnego (powiedzielibyśmy spersonalizowanego) rozwiązania. W takich przypadkach Kościół, nie znosząc ani nie odwracając swoich kanonów, porządkuje i reguluje sprawy w duchu łagodności (epieikeia) i protekcjonalności (sygkatabasis), zawsze dążąc do swojego trwałego celu, zbawienia ludzkości”.
Wydaje się, że od zmierzenie się i wprowadzenia idiorytmii będzie zależało czy zakony, zgromadzenia, parafie, wspólnoty np neokatechumenalne, oazowe i charyzmatyczne oraz ruchy i grupy będą rozwijały się czy też będą gasły.