Gdynia Chylonia ul. św. Mikołaja 1, tel. 58 663 44 14

Autor: Kancelaria Parafialna (Strona 21 z 163)

Trzy diecezje o „Barankach” i zapisy na nowy rok szkolny

 
      Przedstawiciele Diecezji Pelplińskiej (silna grupa z Sierakowic), Diecezji Bydgoskiej i Archidiecezji Gdańskiej spotkali w sobotę, 27 lipca się w Chyloni na szkoleniu-dzieleniu na temat projektu Baranki. Mamy radość, że projekt, który podjęły pierwotnie dwie ekipy: z Gdańska i Gdyni znajduje akceptację również w innych miejscach na Pomorzu.
      Na zdjęciach możecie zobaczyć jak pracujemy na tzw Taśmie Talentów.
 
Zapisy do „Baranków” już ruszyły. Przyjmujemy rodziny tylko z Gdyni, pierwszeństwo mają chylonianie.  Adres do zapisów:  baranki.gdynia@mms.edu.pl

 
 
 

Czytaj dalej…

INTENCJE MSZY ŚWIĘTYCH 22 – 28/07/2024

22/07/2024 Poniedziałek
08:00 1.     W intencji Bogu wiadomej

2.     + Mąż Stanisław w 11 rocz. śmierci oraz rodzice z obojga stron

3.     + Maria Bratke – gregoriańska

18:30 1.     + Piotr Maluga, Leszek Sadowski

2.     + Leszek w rocz. śmierci

23/07/2024 Wtorek
08:00 1.     + Rodzice z obojga stron: Marianna i Stanisław Majcher, Józefa i Piotr Omuła, dziadkowie oraz Łucja i Bernard Sułkowscy

2.     + Jan Styka – intencja od sąsiadów z Lubawskiej 5

18:30 1.     + Rodzice Helena i Bonifacy

2.     + Maria Bratke – gregoriańska

24/07/2024 Środa
08:00 1.     Dziękczynno-błagalna w rocz. urodzin córki Lilianny z prośbą o Boże błogosławieństwo opiekę Matki Bożej i dar zdrowia

2.     + Mąż Ryszard w 3 rocz. śmierci oraz rodzice i zmarli z rodziny z obojga stron

3.     + Maria Bratke – gregoriańska

18:30 1.     + Maria, Zenon, Jolanta i Danuta Kilichowscy, Barbara i Jan Gałązka

2.     + Mąż Marian w 6 rocz. śmierci

25/07/2024 Czwartek
08:00 1.     + Zmarli w czyśćcu

2.     + Maria Bratke – gregoriańska

10:00 Pogrzeb: śp. Kazimierz Andrzejczak, lat 81
18:30 1.     + Bogdan Wołoszyk, Adriana Barska, Teresa Mazalon, Krzysztof Wancław, Wanda Woroń, Jerzy Przybysz, Wiesława Gonczarenko, Lidia Zabrocka

2.     + Rodzice Helena i Walenty, rodzeństwo oraz zmarli z rodziny

26/07/2024 Piątek
08:00 1.     + Faustyn i Władysława Stachelek w 35 rocz. śmierci

2.     + Maria Bratke – gregoriańska

12:30 Pogrzeb: śp. Marian Sadowski, lat 91
18:30 1.     Dziękczynno-błagalna w 90 rocz. urodzin Anny z prośbą o dar zdrowia, wszelkie potrzebne łaski i opiekę Matki Bożej

2.     + Dawid w 7 rocz. śmierci oraz Henryk, Anna, Bazyli, Zofia, Feliks i zmarli z rodziny Kortas, Kancyr i Mikołajczyk

27/07/2024 Sobota
08:00 1.     + Agata w 2 rocz. śmierci

2.     + Maria Bratke – gregoriańska

18:30 + Stanisława (ona)
19:30DK Liturgia Wspólnot Neokatechumenalnych
28/07/2024

XVII Niedziela Zwykła

08:00 1.     W intencji parafii

2.     + Maria Bratke – gregoriańska

10:00 1.     W intencji seniorów z okazji IV Światowego Dnia Dziadków i Osób Starszych

2.     Dziękczynno-błagalna w 2 rocz. ślubu Agnieszki i Lukasa z prośbą o Boże błogosławieństwo i opiekę Matki Bożej na dalsze lata

11:30 + Kazimierz Snopkowski
13:00 1.     + Ewa Wenta w 10 rocz. śmierci oraz zmarli z rodziny

2.     + Zmarli w czyśćcu

18:30 + Henryk Sokołowski oraz zmarli z rodziny Sokołowskich

Marnotrawny Bóg

 
    Dlaczego mamy 90% komórek mózgowych, których nie wykorzystujemy i dlaczego natura co sekundę rozrzuca po całej planecie miliardy nasion praktycznie wszystkiego, z których tyko niektóre owocują? A jeśli życie jest tak marnotrawne, co to mówi o Bogu, jego autorze?
    Bóg, co można zauważyć w przyrodzie jak i w Piśmie Świętym, jest hojny, przesadnie rozrzutny, ekstrawagancki, przebogaty i nazbyt cierpliwy. Jeśli wierzyć naturze, Pismu Świętemu i doświadczeniu, Bóg jest absolutnym przeciwieństwem wszystkiego, co jest skąpe, oszczędne, wąsko wyrachowane lub oszczędne. Bóg jest marnotrawny.
    Słowniki definiują „marnotrawnego” jako „rozrzutnie ekstrawaganckiego i hojnie obfitującego” i te słowa z pewnością opisują Boga, którego Jezus wciela i objawia. Widzimy to w przypowieści o siewcy. Bóg – siewca wychodzi siać i rozsiewa swoje ziarno hojnie, niemal rozrzutnie, wszędzie – na drodze, między skałami, między cierniami, na glebie złej i żyznej. Żaden rolnik nigdy czegoś takiego by nie zrobił. Kto marnowałby ziarno na glebę, która nigdy nie przyniesie plonu? Wydaje się, że Bóg nie zadaje tego pytania, lecz po prostu rozsiewa wszędzie swoje nasiona, nadmiernie hojnie, nie kalkulując, czy jest to dobra inwestycja, czy nie pod względem zwrotu. Wydaje się, że Bóg ma nieskończoną liczbę nasion, które może rozsiewać wszędzie i stale. Bóg jest cudowny, wykraczający poza wszelkie wyobrażenia. Wszystko to mówi między innymi o nieskończonym bogactwie, miłości i cierpliwości Boga. Dla nas jest to zarówno ogromne wyzwanie, jak i pociecha.
(Na podstawie tekstu R. Rolheisera, A Prodigal God)
 

Zachwyt

 
       Od kilku lat zabieramy młodzież na obóz Postresima, podczas którego mamy zwyczaj wyjścia na Mszę o świcie. Po co? Po to, by mógł się w nich obudzić zachwyt, który czasami może towarzyszyć Liturgii. W tych dniach młodzi z gdyńskiego „Mikołaja” przeżyli Eucharystię na pięknej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Zdjęcie z tego miejsca i wydarzenia przypomniało mi niezwykłą historię, która wydarzyła się blisko 101 lat temu.
   Ks. Pierre Teilhard de Chardin znalazł się samotnie o wschodzie słońca, w dniu Przmienienia Pańskiego 1923 r., na pustyni Ordos w Chinach. Obserwował jak słońce rozprzestrzenia swoje pomarańczowe i czerwone światło na horyzoncie. Był głęboko poruszony, po ludzku i religijnie i zapragnął wtedy odprawić Mszę świętą, by w jakiś sposób poświęcić Bogu cały budzący się świat. Nie mógł wtedy tego uczynić dosłownie, gdyż nie miał ze sobą kielicha, chleba i wina… Zrobił to duchowo układając przepiękną modlitwę:

Czytaj dalej…

Dobro, które jest pytaniem

   Jezus wysyłał uczniów po dwóch, by mogło się objawić między nimi dobro, które stanie się dla innych znakiem zapytania. Jest w tym wiara w siłę tajemnicy dobra. Owa tajemnica jest mocniejsza niż tajemnica zła o czym wiedział Imre Kertesz. Ten laureat literackiej nagrody Nobla z 2002 r. był węgierskim żydem, który jako młody chłopiec był w nazistowskim obozie zagłady, ale to, co zapamiętał z tego doświadczenia, to nie niesprawiedliwość, okrucieństwo i śmierć, które tam widział, ale głównie pewne akty dobroci, życzliwości i altruizmu, których był świadkiem. Po wojnie zapragnął czytać żywoty świętych, a nie biografie wojenne. Fascynowało go pojawienie się dobroci. Jego zdaniem zło da się wytłumaczyć, ale dobro? Kto może je wyjaśnić? Jakie jest jego źródło? Dlaczego pojawia się wciąż na nowo na całej Ziemi i to w każdej sytuacji? Chyba właśnie to miał na myśli Jezus, który wysyłał uczniów po dwóch, by ich dobroć fascynowała innych.

« Starsze posty Nowsze posty »