Gdynia Chylonia ul. św. Mikołaja 1, tel. 58 663 44 14

Dzień: 2018-03-29

Życzenia

Niech w te święte dni

Chrystus przyjdzie do każdego z nas

i wybaczy sercu grzesznemu i skruszonemu,

doda odwagi tym, którzy ją utracili;

objawi się tym, którzy o Nim zapomnieli;

uzdrowi tych, których zraniły wątpliwości;

odnajdzie tego, który Go nienawidzi i wojuje z Nim;

stanie pośród tych, którzy Go przyjmują jako Pana swojego życia.

 

tego życzą

duszpasterze

 

parafii św. Mikołaja w Gdyni-Chyloni

Ogłoszenia Duszpasterskie, 01.04.2018 r. Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego


1.W Poniedziałek Wielkanocny Msze Święte sprawować będziemy w porządku niedzielnym. Nie będzie jedynie Mszy św. w dolnym kościele o 17:00, stąd młodzież zapraszamy na godz. 18:30. W dolnym kościele Msza święta będzie sprawowana za tydzień, 8 kwietnia.

2. Adoracja Najświętszego Sakramentu od wtorku do soboty od 8:30 do 18:30 w dolnym kościele.

Czytaj dalej…

Historia starego księdza.

    Słyszałem kiedyś  opowieść o starszym księdzu, którego zapytano:  „Jeśli miałbyś swoje kapłaństwo przeżyć ponownie, to czy coś w nim byś zmienił?”. Odpowiedź, którą przekazał była zaskakująca:  „Tak” – powiedział – „zrobiłbym wiele rzeczy w inny sposób. Byłbym łagodniejszy dla ludzi. Zaryzykowałbym  i postawił na miłosierdzie i przebaczenie Boga”.  Potem zamilkł, jakby chciał stworzyć odpowiednią przestrzeń dla tego, co miał powiedzieć  i dodał: ” Pozwól mi to powiedzieć: kiedy się starzeję, jest mi coraz trudniej zaakceptować drogi Boga. Jestem kapłanem od pięćdziesięciu lat i zawsze byłem wierny. Mogę szczerze powiedzieć, że w całym moim życiu kapłańskim nigdy nie popełniłem grzechu śmiertelnego. Zawsze starałem się, na miarę moich sił,   wypełniać swoje obowiązki, co nie było łatwe, ale wydaje mi się, że dokonałem tego. Teraz jednak, gdy jestem już stary, zmagam się ze zgorzknieniem i wątpliwościami, co jest chyba naturalne. Jednakże denerwuje mnie to, że gdy rozglądam się wokół siebie i widzę różnego rodzaju ludzi, młodych i starszych, którzy nigdy nie byli wierni, którzy żyli egoistycznym życiem, a potem nawrócili się i teraz  modlą się i żyją po chrześcijańsku ,  i otrzymują różne dary od Ducha Świętego, to mnie to wkurza. Ja byłem waierny i nic, a oni są pełni wiary i, tak mi się wydaje, że i radości. A ja byłem wierny i jestem pełny gniewu i wątpliwości. Powiedz mi, czy to jest w porządku?”.