Środowiska z którymi jestem związany, czyli: Gdańska Szkoła Nowej Ewangelizacji, Stowarzyszenie Psychologów Chrześcijańskich oraz Stowarzyszenie Św. Mikołaja Biskupa, zorganizowały interdyscyplinarną konferencję naukową, traktującą o seksulanym wykorzystaniu nieletnich. Miałem okazję usłyszeć znakomite referaty i poznałem oddanych temu zagadnieniu ludzi: O. Adama Żaka SJ, panią Ewę Kusz i panią Hannę Suchocką. Uczestnicząc w konferencji przypomnialem sobie starą, gdańską maksymę: Nec Temere, Nec Temide (bez starachu, ale z rozwagą). Jakże potrzebny jest nam, w Kościele i w ogóle w życiu społecznym, duch owej maksymy w pokonywaniu i rozwiązywaniu problemów seksualnych wykroczeń przeciw dzieciom. Dzisiaj jestem też przekonany, iż potrzebna jest nam również rzetelna wiedza psychologiczna dotycząca tej kwestii.
Niezwykle ważnym dla mnie przesłaniem, ze wspomnianej konferencji, było wezwanie do uważności na sygnały, które może dawać ofiara. Okazuje się, że zbagatelizowanie wołania o pomoc, może powodować głębszą traumę anieżeli sam akt molestowania seksualnego.