Tkajmy razem synod

      Ks. Krzysztof Grzywocz, nieżyjący już mistrz życia duchowego, miał zwyczaj przypominać, iż w słowie spotkanie jest coś z tkania. Spotykać się to tkać życie. Im lepsze, głębsze i prawdziwsze spotkania, tym „tkanina” naszego życia staje się szlachetniejsza i trwalsza.

      Jest między nami pewnie zgoda co do tego, że w życiu nie chodzi o ilość spotkań, ale o ich jakość i tutaj widzę szansę i wyzwanie dla tego, co daje przestrzeń parafii. Otóż, jestem przekonany, że spotkania i więzi, gdy dokonują się na płaszczyźnie wiary mają swoją specyfikę. Jestem tego świadkiem w naszej parafii widząc na co dzień ludzi, których połączyło nie tylko to, że coś tutaj razem robią, ale to że razem wierzą, że wspólnie idą drogą wiary. Pewien proboszcz z Łodzi, w którego parafii jest wielu zaangażowanych młodych ludzi, powiedział niedawno, że na 120 małżeństw zawartych w środowisku wspólnotowym jego parafii, na przełomie kilkunastu minionych lat, tylko dwa się rozpadły, podczas gdy zwyczajna średnia rozwodów w tym mieście to 50%. Jeśli więc spotkania chrześcijan są odpowiednio dojrzałe, to wydarza się w nich coś trwałego i dobrego.

        Jesteśmy świadkami dzisiaj wielkiej samotności i rozbicia. Myślę, że pandemia zwielokrotniła te trudne doświadczenia. Jednocześnie wydaje się, że jak nigdy dotąd, stajemy przed wyzwaniem budowania jedności, zasypywania podziałów, szukania sposobów na spotkanie z drugim. Mam takie przekonanie, że właśnie słowo jedność jest nam dzisiaj szczególnie zadane przez Boga, a Kościół ma misję bycia zaczynem właśnie w budowaniu jedności miedzy ludźmi.

      Szansą na spotkanie i pogłębienie jedności będzie dla nas przeżycie synodu. Proszę Was byście nie bali się tego słowa. Ono ma piękne znaczenie, gdyż synod z greckiego oznacza wspólną drogę. Papież Franciszek zainaugurował synod, bo zauważył, że straciliśmy coś w Kościele, że staliśmy się indywidualistami religijnymi. Synod ma być wielkim spotykaniem się, rozmowami, wspólną modlitwą, szukaniem drugiego, czyli tkaniem Kościoła.

    Chciałbym więc zaprosić Was na spotkania synodalne w naszej parafii. Pijąc herbatę czy kawę, w serdecznej atmosferze, będziemy mogli porozmawiać na trzy tematy. Może pojawią się i inne? Oto te, które chciałbym zaproponować na początku:
1. Czy osoby żyjące w związkach niesakramentalnych są w Kościele, jak się w Nim czują i co na ich temat mówi dokument papieża Franciszka Amoris Laetitia oraz jak wzmacniać tych, którzy żyją w małżeństwach sakramentalnych?
2. Jaka Msza, jakie duszpasterstwo dla rodzin wychowujących dzieci z chorobą ze spektrum autyzmu?
3. Co zrobić, gdy w szkole zdarzają się przypadki, że katecheza jest bardzo słaba? Czy rodzice mogą mieć większy wpływ na organizację katechizacji dzieci np. poprzez animowanie jej w parafii?

      W styczniu zapraszam na pierwszą rozmowę, na pierwszy temat. Będzie to w niedzielę, 23 stycznia o 16:00 w sali nr 5 domu parafialnego.

Ks. Jacek Socha (proboszcz)