Grupa Dominiki ugotowała prawdziwą ucztę w postaci krupniku na żołądkach, a Wspólnota Dzieje 2 przygotowała, po obiedzie, kawę i ciastko w starej plebanii.
Oprócz żołądka nakarmiliśmy też duszę, modląc się o to, by Bóg uzdolnił nas do miłości nieprzyjaciół, tak jak to zrobił w sercu ks. Jerzego Popiełuszki. Często tym pierwszym nieprzyjacielem jesteśmy sami dla siebie.