Miałem okazję odwiedzić niedawno miejsce niezwykłe: klasztor św. Grzegorza Wielkiego w Rzymie. Robi wrażenie. Blisko 1700 lat ciągłej modlitwy mnichów w tym miejscu. To tam, żył św. Grzegorz Wielki, z tamtąd wysłał z misję ewangelizacyjną na Wyspy Brytyjskie, stąd do dzisiaj Anglicy różnych denominacji przyjeżdżają tam jak do swojej kolebki wiary. Tam Grzegorz na zawołanie „Ave Maria” skierowane do Najświętszej Maryi Panny, namalowanej na fresku, usłyszał:”Ave Gregorio”. Tam powstał list, w którym niezadowolonemu Augustynowi z powodu tego, co zobaczył w Anglii, papież Grzegorz Wielki napisał: „Kocha się miejsca ze względu na ludzi, a nie ludzi ze względu na miejsca”. Tam powstawały i powstają jedne z najlepszych komentarzy do Biblii autorstwa takich ludzi jak św. Grzegorz Wielki czy o. Innocenzo Gargano. Tam wreszcie odprawiono pierwszy raz tzw. Msze gregoriańskie. Tam odwiedziłem o. Gargano i…polubiłem również to miejsce.