Psalm 137 to modlitwa ludu, który żali się, bo jest w niewoli, jednocześnie jednak jest zmuszany do grania radosnych pieśni. Ten Psalm w interpretacji rozrywkowego zespołu Boney M. pomagał w latach 70 i 80 zapomnieć o trudach życia. To Słowo chce nam dziś przypomnieć, że mamy tendencję, żeby wypierać jakąś trudną prawdę, złe wieści. W refrenie śpiewamy dziś „Kościele święty nie zapomnę Ciebie”. Można bowiem w naszej wierze i pobożności zatracić Tego, który jest, zapomnieć o Bogu, dlatego Ewangelia przypomina nam dziś kerygmat, najważniejszą prawdę o Bożej miłości. Jezus przywołuje w swojej wypowiedzi do Nikodema historię wędrówki ludu przez pustynię do ziemi obiecanej. Izraelici zostali zaatakowani przez węże i mimo dostępnej wiedzy nie umieli sobie z nimi poradzić. Mogło im się wydawać pozornie głupim rozwiązanie zaproponowane przez Mojżesza. Wiara przypomina nam o tym, że coś z pozoru błahego, banalnego jest narzędziem, którym posługuje się Bóg. Może to jest Jego kod, którym dociera do nas w naszej codzienności? Jestem dziś zaproszony, aby spojrzeć na swoją historię, poprzez to, co jest w niej zwykłe, banalne, trudne, radosne i zobaczyć w tym działanie Boga.
Zapraszamy do wysłuchania homilii ks. Grzegorza Malinowskiego.