W 2010 roku w Istambule, w bazylice Hagia Irene prezentowana była kompozycja estońskiego artysty Arvo Pärt’a zatytułowana „Lament Adama”. Owa kompozycja to medytacja Pärta nad wypędzeniem człowieka z rajskiego ogrodu. „Niech stanie się rozkosz” – powiedział ktoś na widowni, zanim świątynia wypełniła się muzyką głębokiego spokoju i smutku. 

  Kim jest Arvo Pärt? Niektórzy twierdzą, że to najwybitniejszy, współczesny kompozytor. Urodził się w Estonii w 1935 roku, tam rozpoczął swoją karierę muzyczną. Jako już dorosły człowiek, w latach siedemdziesiątych XX wieku,  przeszedł z luteranizmu na prawosławie. Niesamowita jest historia jego emigracji na Zachód w 1980 roku wraz z żoną i dwoma małymi synkami. Po długich perturbacjach z sowieckimi urzędnikami, Pärt otrzymał zgodę na wyjazd ze Związku Radzieckiego. W gęstym styczniowym śniegu pociąg wyjechał ze stacji w Tallinnie. Ze względu na żydowskie korzenie żony, to Izrael był jedynym krajem, który udzielił im wizy. Zostali zatrzymani na stacji kolejowej w Brześciu przez sowiecką straż graniczną, która przeszukując ich bagaże natknęła się na nuty, płyty i kasety magnetofonowe. „ Jesteście muzykami! Ja również grałem i było to również w Estonii” powiedział jeden ze strażników. Postanowili sprawdzić kasety magnetofonowe i ktoś z urzędników powiedział: „Posłuchajmy.” Potem nastąpiła swego rodzaju liturgia. W przestrzeni hali dworcowej, przypominającej katedrę, która była prawie pusta, popłynęły dźwięki Britten Cantus, a po nich Missa Syllabica z majestatycznym brzmieniem. Funkcjonariusze straży granicznej i celnicy byli zahipnotyzowani. „Widziałam moc muzyki, która zmienia ludzi” – powiedziała później Nora Pärt, żona kompozytora. W Wiedniu spotkali ich Alfred Schnittke, ich rosyjsko-niemiecki przyjaciel żydowski i kompozytor oraz urodzony w Dreźnie wydawca muzyczny Alfred Schlee, który zorganizował im pobyt w stolicy Austrii przez półtora roku, zanim mogli osiedlić się w Berlinie Zachodnim. Arvo Pärt wrócił do Estonii w 2010 roku, po 30 latach emigracji.

   Nazywają go muzykiem minimalistą, łączącym Wschód z Zachodem. Papież Benedykt XVI zaprosił go do Papieskiej Rady ds. Kultury. W 2017 roku zagrał swoje kompozycje przed papieżem Franciszkiem w Watykanie, koncert był związany z otrzymaniem nagrody Ratzingera za wkład w rozwój teologii i kultury.

(korzystałem z tekstu IAN THOMSON, Playing the Pärt, The Tablet, 7.09.2019)