Świat wyrzuca nam nie to, że jesteśmy chrześcijanami, ale to, że jesteśmy nimi w sposób niedostateczny”.
(kard. Jean Daniélou SJ)
Jezus z dzisiejszej Ewangelii może przerażać. Jego zachowanie może nawet zostać nazwane „przemocowym”. Dlaczego nasz Pan tak się zachował? Może po prostu mocno stanął w obronie dobra? Jezus widział, że zrobiono z Domu Jego Ojca targowisko, a to musiało gorszyć i rozczarowywać pogan, którzy przychodzili do Świątyni zachwyceni jej pięknem…
My chrześcijanie często robimy podobnie: nasze zachowanie zraża ludzi do Kościoła. Bo w chrześcijaństwie nie chodzi o ogień, który niszczy, ale ogień, który rozpala… Posłuchajmy homilii ks. Jacka Sochy w III Niedzielę Wielkiego Postu.